
Do ciekawego spotkania dojdzie drugiego dnia Pucharu Hopmana, w singlu mężczyzn po przeciwnych stronach siatki staną bombardier Isner oraz Tommy Robredo. Hiszpana można uznać za weterana tej imprezy, na kortach w Perth wystąpi już po raz czwarty. Dla Amerykanina spotkanie to będzie debiutem, a wiadomo w debiucie trzeba wypaść dobrze. Jak wszyscy zapewne wiedzą główną bronią Johna jest serwis. Potrafi on znakomicie wykorzystać swoje warunki fizyczne i ma plan na to jak wygrywać spotkania. Prosty jak konstrukcja cepa, ale zawsze to plan. Wygrywać swoje podania i liczyć na ten jeden, ale jakże ważny, błąd przeciwnika w TB. No i trzeba ryzykować przy drugim podaniu, co też potrafi Amerykanin robić. Czy taka taktyka jest skuteczna? W 2009 roku na 64 spotkania w 43 był przynajmniej jeden tie-break. Z tych 43 meczów wygrał 28. Zaskakująco dobrze, jak na człowieka z jednym zagraniem. W hali od 2007 roku nie było spotkania z udziałem Isnera, które obyłoby się bez jakiegoś TB'a. Dodać to z tym, a tamto z tamtym i przebieg spotkania z Robredo układa się sam.
Dojdzie w meczu do tie-break'u?
Tak @1.69 [bwin] 5/10