środa, 20 stycznia 2010

Pewy, pewusie.

Juan Monaco v Michael Llodra @1.5 [interwetten] 10/10

Obaj w pierwszej rundzie łatwo wygrali swoje spotkania. W wygranej Llodry nie było nic dziwnego, jednak to w jakim stylu Monaco ograł faworyzowanego Gulbisa daje do myślenia. Obaj są w różnych momentach swojej kariery, Francuz zaczął już z lekka olewać swoje występy. Przyświeca mu bardziej hasło „co ma być to będzie”. Częste kontuzje, zmiana partnera deblowego, sam Michael mówi, że jego cel na ten sezon to dobre występy we Francji. Na początku roku nie pokazał nic ciekawego, dwie porażki w słabym stylu. Swojego rywala z pierwszej rundy w Melbourne musiał ograć. Sądzę, że dla Llodry druga runda to szczyt jego obecnych możliwości. 

Lleyton Hewitt v Donald Young 3:0 @1.66 [paddypower] 9/10

Lleyton w niezłej formie i to w zupełności wystarczy by w trzech setach odprawić Donalda. Amerykanin ze swoją psychiką widząc dookoła tylu kangurzastych powinien wygrać maksymalnie 12 gemów.



1 komentarz:

  1. Witam,

    świetny blog, czytam regularnie, gratuluję pięknej skuteczności :)
    Co do typów, Monaco jak najbardziej, sam pograłem, natomiast Lleyton.. Young w dobre formie, boję się, że seta może urwać. Ściany to nie wszystko no ale zdecydowanie powodzenia życzę, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń